Dla przyjaciół z księgi gości JPF

mad

Proszę o wypowiadanie sie w tym temacie o tym, która manga jest dla was najlepsza Mruga

Do tej pory, najbardziej spodobała mi się manga "Naruto", myślę, że każdemu znana Jezyk

Ciekawa fabuła i akcja, niezłe walki i wyraziste postacie tworzą niesamowitą całość, aż chce się wiedzieć, co będzie dalej Wesoly

Winged

Jaki spamerski topic na wstępie. Jezyk

Obecnie mam dwie ulubione mangi:
- Blade of the Immortal
- Heat
Dobra kreska plus zgrabna fabuła nastawiona głównie na rozrywkę. Najlepiej się przy nich rekaksuję. Po prostu - kawał dobrego komiksu jak dla mnie.
Co do "Naruto" - manga faktycznie jest dobra. Nie wiem czemu, ale jakos mnie nie męczy w przeciwieństwie do anime, w którym nie osiagnąłem nawet zapychaczy.

burza

z tych wydanych na polskim rynku:
eva - wszystko mi się tu podoba (kreska, fabuła no i oczywiście sam klimat, taki jak w anime)
z tych niewydanych u nas:
death note: głównie za fabułe (jest świetna), chociaż z kreską jest już troche gorzej.

Winged

Kiedys pamiętam, że przeczytałem Death Note i pomyślałem, że to One shoot i jakoś, chociaż wiedziałem, że to nie one-shoot, do tego nie wróciłem. moze czas najwyższy. Jak była nie tak dawno ankieta w JPFie to chciałem żeby wygrał Hikaru no Go tegoż samego autora. Może będzie trzeba ściagnąć, tylko, że polskie grupy za dużo tego nie wydały. Wesoly

burza

Winged

Snake

Jak dla mnie, to jedną z lepszych jest Naruto, ale lubię także FMA (szczególnie za humor). Jak ktoś chce sobie Naruto poczytać, to na [link widoczny dla zalogowanych] są tomy od 1 do 35 po angielsku, ale ostatnio znalazłem fajną stronkę (www.mangahelpers.com). Z tego co wiem, to stronka redagowana jest przez polaków, ale nie tylko. Znaleźć tam mżna tłumaczenia ostatnich rozdziałów Naruto na polski, niemiecki itp.

draco-san

Death Note to imho syf. Zerżnięty pomysł, a pod koniec fabuła spada na łeb i szyję, w dodatku jest w tym gotycka lolitka (których nie znoszę). Postacie to psychole z wyboru, bo to podobno jest cool. Generalnie masówka z klasy DB i Naruto.

Eva, poza anime, przestała mi się podobać na 9i10 tomie i jest to średniak. Z obecnych mang najbardziej leży mi Eden i czekam aż Egmont wyda zapowiedziane tomy.

Blame!'a mam całego po niemiecku (oryginały zamówione niedawno w Empiku, rzadko korzystam ze skanów), ale zawiodłem się na końcówce. Jest taka sobie, ale podobno Nihei pisze już jego kontynuację pt. 'Net Sphere Engineer' i zobaczymy co to będzie. Tegoż autora polecam jeszcze nie zakończoną serię pt. Biomega, jest podobnie jak Blame! osadzona w klimatach s-f/cyberpunk. Główny bohater jeździ na motorze, który ma swoje własne 'ja' (jest też niezły mutant-misiek jako jeden z bohaterów).

Z naruto całkowicie zrezygnowałem, zarówno mangi jak i anime, seria przestała mi się podobać i jest za długa (tasiemcowata).

burza

draco-san